Forum Tokio Hotel Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
"Pchnij mnie kuchennym nożem"11.
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> OPOWIADANIA WIELOCZĘŚCIOWE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LnD
PostWysłany: Sob 21:31, 19 Maj 2007 Powrót do góry

Dołączył: 12 Maj 2007

Posty: 1248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z szyderkowa;*

1.

Dawno, dawno temu... Zaraz. Moment...
Czemu dawno? Czy 2 lata to dawno? Nie, a więc od początku...

Minęły 2 lata odkąd się znamy. Mniej więcej, bo do dat nigdy pamięci nie miałam, nie mam i raczej mieć nie będę... To odzwierciedla się w moich ocenach z historii (z ostatniej klasówki za daty miałam 0pkt). No, ale wracając do tematu...
Przyjaźnimy się. Przynajmniej tak myślę... Wiadomo. Są między nami sprzeczki, a czasem nawet poważniejsze kłótnie. Tak czy siak zawsze kończą się one po kilku dniach.
Zacznijmy od tego jak się poznałyśmy...

Jak wiele istot w „naszym” wieku jesteśmy pokoleniem internetowców (nie, nie JPII, chociaż to też ^^).
To właśnie przez internet się poznałyśmy. Krótko mówiąc: internet, gygy i nasz kochane forum o Tokio Hotel. Przecież nadal jesteśmy zagorzałymi fankami, które przytulają się do plakatów tej fantastycznej czwórki.
Nie jesteśmy i nigdy nie byłyśmy jednak fanatyczkami. Muszę to podkreślić, żeby nie było nieporozumień. Może tylko czasem nam za bardzo odwala np. ostatnio gdy chłopcy zdobyli 3 Comety albo przedostatnio gdy dowiedziałyśmy się o koncercie w Polsce... Na ogół jednak jesteśmy normalne.

Zacznę od siebie, gdyż „nostress, myślę tylko o sobie...”
Mam na imię Wiola, ale każdy mówi do mnie Landryna albo szyderka. Tylko błagam nie pytajcie mnie skąd to się wzięło... Takie pytania doprowadzają mnie do „lekkiego” szału. Mam 16 lat, a najbardziej kręci mnie muzyka, moja gitara (nie chwaląc się Gibson Custom), Tom z Tokio Hotel, truskawki i zapach konwalii (normalnie jak w fotostory z młodzieżowego czasopisma „B....”).
Mam ok. 1,70 wzrostu i jestem raczej szatynką. Nigdy nie wiem jakiego koloru mam oczy. Niektórzy mówią, że zielone, niektórzy że piwne... To chyba jednak zależy jak pada światło, ale nieważne.
Moimi beeest frieeends są Jula, misterka, Sharon, psec, szatanek i jeszcze parę innych osób których nie wymienię. Zajmijmy się jak na razie pierwszymi trzema. To z nimi znam się 2 lata i to jest właśnie ta typowa znajomość zawarta przez internet.
Jula liczy sobie 16 wiosenek (nawiasem mówiąc zawsze się zastanawiam dlaczego wiosenek, a nie np. zimek, jesienek czy letek? – chyba coś zwaliłam xD).
Wróćmy jednak do Julci. Kochana dziewuszka. Kiedy się poznałyśmy wraz z misterką i Sharon mieszkały w Łodzi. Dopiero jakiś czas temu dołączyłam do tej rozkosznej „rodzinki”. Julę tak jak mnie kręci muzyka , Gibson Custom, którego posiada, TH (ale najbardziej Bill).
Została mi jeszcze misterka i Sharon.
Misterka to tak naprawdę Magda. Jest w moim wieku i jako jedyna z naszej brygady słucha punka. Kręcą ją: takie zespoły jak The Analogs, TH(Georg) i jej własny bas –Fender. Poza tym misterka ma bzika na punkcie swoich włosów...
Natomiast 17letnia Sharon to typ „cichej wody”. Na początku, gdy ją poznałyśmy była bardzo nieśmiała i skryta (a przynajmniej taką udawała). Teraz jednak wyszło szydło z worka. Sharon jest naszym clownem cyrkowym.
„Skrycie” kocha się w Gustavie, ale o tym nikt nie wie...
Chodzimy wszystkie do tej samej szkoły, ale tylko ja, Julka i misterka jesteśmy w tej samej klasie. Na nieszczęście wszystkich uczących nas nauczycieli...

„... Mein Kopf ist voll bist oben
Meine Schatten holen mich ein...“


-Cholera! Jeszcze chwilkę... 5 minut, noo. Jula wyłącz ten budzik! – powiedziałam lekko poirytowana.
-Jasne... Wstawaj. Piąty raz już ci to mówię. Twoja mama miała racje, że nic na ciebie nie działa...
-Pff spadaj ! Która godzina?- spytałam, mrużąc oczy od oślepiającego mnie światła słonecznego.
-9:08 – odpowiedziała Jula stojąc przed lustrem.
-Scheisse! I ty niby uważasz się za moją friend? Niewdzięczna! Mogłaś mnie obudzić wcześniej...
-Taaa – powiedziała spokojnie Jula, po czym dodała szeptem – Ciebie to tylko orgazm mógłby postawić na nogi.
-SŁYSZAŁAM TO ! – krzyknęłam podnosząc swoje zwłoki i wlekąc się do łazienki...

Oczywiście do szkoły się spóźniłyśmy. Na szczęście (albo i nie) pierwszy był W-F, na który i tak rzadko uczęszczam. Gdy tylko weszłam nieprzebrana na salę, rozległ się straszliwy krzyk, który bardziej przypomniał szczekanie jorka.
-WIOLKA! ZNOWU NIE PRZEBRANA? Czy ty kiedykolwiek masz zamiar przebrać swój szanowny tyłek w dres albo przynajmniej szorty i zacząć ćwiczyć? – spytała pani. G podchodząc do mnie.
-Może – odpowiedziałam ziewając
-Jeżeli jeszcze raz to się powtórzy postawię ci pałę na semestr – dodała oddalając się.
-Taaa... Pałę to sobie może pani postawić, ale swojemu...
-SŁUCHAM? – wrzasnęła nauczycielka odwracając się.
-To SOBIE wezmę do serca – odpowiedziałam wykrzywiając usta w ironicznym uśmiechu i zatapiając się w fazie „półsnu”.


Mam nadzieję, że najgorsze to nie jest...


Ostatnio zmieniony przez LnD dnia Czw 22:29, 13 Gru 2007, w całości zmieniany 10 razy
Zobacz profil autora
Mrs.Schrei
PostWysłany: Sob 21:32, 19 Maj 2007 Powrót do góry

Dołączył: 12 Maj 2007

Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z psotnikowa ^^.

Hah kochanieeee ty wiesz co ja o tym sądze że to jest miu,miu i jak będzie coś źle to Ci powiem <333333.
Zobacz profil autora
szatanek
PostWysłany: Sob 21:56, 19 Maj 2007 Powrót do góry

Dołączył: 13 Maj 2007

Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Ponoć nie masz talentu, a tu proszę!
Cudne opowiadanko powstaje!

Buziaki :*:*:*
Zobacz profil autora
Asiulla
PostWysłany: Nie 11:05, 20 Maj 2007 Powrót do góry

Dołączył: 12 Maj 2007

Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miejsca, gdzie nie ma nic...

Hehehe xD
Sam początek aa już mi się podoba =)
Podobają mi się te dopowiedzenia w nawiasach xD
Niby nic specjalnego a najbardziej mnie śmieszy... haha (czy ja jestem dziwna?? Hmm...)

Świetnie.
Coś czuję, że masa śmiechu przy tym opowiadaniu.
I bardzo dobrze! Smile:*

No cuudnie^^
Dodaj już next parta ^^
Życzę dużooo weny!! Smile

Asiulla

AKEMI
Zobacz profil autora
Mrs.Schrei
PostWysłany: Nie 18:59, 20 Maj 2007 Powrót do góry

Dołączył: 12 Maj 2007

Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z psotnikowa ^^.

Właśnie LnD ja chcę dalej xD.
Zobacz profil autora
LnD
PostWysłany: Nie 19:03, 20 Maj 2007 Powrót do góry

Dołączył: 12 Maj 2007

Posty: 1248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z szyderkowa;*

Jeeej... dziewczyny dziękuję wam... Nawet nie wiedziałam, że to "coś:" wam się spodoba xD.

Jestem w "trakcie" pisania drugiej części... Niedługo dodam ^^.

Jeszcze raz:
jul: kochana ma ;* daaanke schon ^^ ;*;*
szatanek : dzięki wariatko ;*
asiulla: yyy? zaskoczyłaś mnie. dziękuję ;*
Zobacz profil autora
Mrs.Schrei
PostWysłany: Nie 19:48, 20 Maj 2007 Powrót do góry

Dołączył: 12 Maj 2007

Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z psotnikowa ^^.

Juhuu^^.
Zobacz profil autora
LnD
PostWysłany: Pon 19:52, 21 Maj 2007 Powrót do góry

Dołączył: 12 Maj 2007

Posty: 1248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z szyderkowa;*

2.

De-de? Hmm. Może dla Juli ;*. Tak jakoś.

Wypadłam z niej dopiero na 3 lekcji, kiedy to misterka przyszła do klasy.
-A ty co? Znowu zaspałaś i nie mogłaś wyjść z domu bez wyprostowanych włosów? – spytałam
-Tak. A ty się dzisiaj czesałaś?
-Tak, a co? Nie widać?
-No wiesz... Jak zawsze – dodała misterka
-Taaa... <klaszcze rytm piosenki kibiców>
-JEZUS! – krzyknęłyśmy obie z należytą ekspresją xD.
-Es gut jetzt! – dodałam z uśmiechem i jak zwykle weszłyśmy spóźnione do klasy.
O 14:30 rozległ się dźwięk dzwonka oznajmujący koniec lekcji i początek długiego weekendu. „Dzień” w szkole minął dość spokojnie (nie licząc rzucania w pierwszoklasistów tamponami, zatkania męskiego kibla papierem toaletowym i chusteczkami oraz oblania niechcący naszej kochanej pani od W-Fu. Szczerze mówiąc szkoda, że to nie była jodyna, bo ta kobieta nie wie co to Vanish).
-Girls, to o której się umawiamy na piżama-party? - spytała piskliwym głosem misterka
-Kochana zapomniałaś, że dzisiaj spotkanie jest u Sharon? – Jula poklepała ją po ramieniu i odgarnęła z twarzy niesforny kosmyk.
-Ja nie mogę... Ale z was debilki... Przestańcie udawać te wywłoki z 3g...
(O kochana, no bo ja to coś tam... Skarbie źle nałożyłaś dzisiaj puder... Kochanie... Kupić ci nowy fluid? Ten ci w ogóle nie pasuje. Na koncercie Tom nie oderwie od ciebie wzroku...)
-Zazdrośnica! – wtrąciła Jula
-Wcale, że nie!
-Idę po Sharon – powiedziała misterka, dodając po chwili – chyba mówię do ściany...
-Wcale, że tak!
-Nie! – kłóciłam się z Julą.
-Tak.
-Neein!
-Ja.
-Pff... nie – odpowiedziałam i rzuciłam w nią skórką od banana, która trafiła w jej głowę.
-A właśnie, że tak – odegrała się, rzucając we mnie skórką po kiwi, która wylądowała mi na spodniach.
-Będę mieć plamę - dodałam, robiąc minę płaczącego dziecka.
-A ja muszę umyć włosy... Znowu – rozpłakała się Julcia...
Próbowałam ją pocieszyć, ale dopiero gdy przyszła misterka i Sharon uspokoiła się...

-Dobra laski... Idziemy dzisiaj gdzie? – spytała ostro Sharon wychodząc ze szkoły
-Gdzie np. ? – spytała Jula
-Do wesołego miasteczka.
-Ja wolę do cyrku - powiedziała misterka
-Nein! Landryna się boi clownów, więc nie możemy – odpowiedziała Jula.
-Właśnie- skwasiłam się.
-Okey... No to chodźmy do wesołego. Pojeździmy na karuzelach i będziemy rzygać z góry na ludzi – cieszyła się misterka.
-Umówmy się o 18 na placu – dodała Sharon.
-No to ok. Na razie
-No hej – powiedziałam i każda z nas poszła w swoją stronę.
Gdy tylko weszłam do domu, mama powitała mnie dobrze znanym mi hasłem: „Jak w szkole?” Jak zwykle odpowiedziałam: „Dobrze” i skierowałam się w stronę swojego pokoju, gdzie panował „drobny” nieporządek.
Weszłam do łóżka i momentalnie zasnęłam...
Gdy się obudziłam, spojrzałam na zegarek.
-17:53. CHOLERA JASNA! Jak zwykle się spóźnię – krzyknęłam i pobiegłam do łazienki (w tym samym czasie wysyłając smsa do dziewczyn).
Na placu byłam ok. 18:15. Dziewczyny już czekały.
-Ooo... no proszę, proszę. Jak zwykle punktualna...
-Spadaj! Idziemy? – spytałam lekko poirytowana ironią misterki.
Gdy tylko weszłyśmy na plac „wesołego ”rozpoznałyśmy tam dobrze znane nam twarze. Były to nasze „koleżanki” z 3g (chociaż wolałabym, żeby to było jednak Tokio Hotel...).

Proszę.
Boję się...


Ostatnio zmieniony przez LnD dnia Pią 8:34, 29 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Mrs.Schrei
PostWysłany: Pon 20:56, 21 Maj 2007 Powrót do góry

Dołączył: 12 Maj 2007

Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z psotnikowa ^^.

Ohh i Ahh XD lepsze od tamtego,chcę dalej i no.Boskie <333. I love it ^^.Ich liebe es XD.
Zobacz profil autora
szatanek
PostWysłany: Wto 18:38, 22 Maj 2007 Powrót do góry

Dołączył: 13 Maj 2007

Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Fajne, świetne cudowne...
Mogłabym tak wymieniać dalej, ale mi sie nie chce xD.
Czekam na następną część ...
Zobacz profil autora
Akemi
Administrator
PostWysłany: Wto 20:25, 22 Maj 2007 Powrót do góry

Dołączył: 12 Maj 2007

Posty: 483
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z hojrakowa xD

Landryyyń :* To jest cudne...no nie wiem. Ja chce dalej..jestem Twoją fanką! Kocham i czekam na next, buziaki :*
Zobacz profil autora
Mrs.Schrei
PostWysłany: Wto 21:00, 22 Maj 2007 Powrót do góry

Dołączył: 12 Maj 2007

Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z psotnikowa ^^.

Ja też chcę dalej !. XD
Zobacz profil autora
Asiulla
PostWysłany: Śro 17:11, 23 Maj 2007 Powrót do góry

Dołączył: 12 Maj 2007

Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miejsca, gdzie nie ma nic...

MHm...
Hehe fajneee xD
Chodź w pewnym momencie się trochę zgubiłam...
No nie ważne.
Ale bardzo mi się podoba =)
Wydaje mi się, jakbym czytała rozmowy między moimi znajomymi haha xD

No, no, dajesz LND daleeej xD
Ja już chcę wiedzieć, co i jak xD

Weenyyy życzę!
Asiulla =)
Zobacz profil autora
LnD
PostWysłany: Pią 18:56, 25 Maj 2007 Powrót do góry

Dołączył: 12 Maj 2007

Posty: 1248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z szyderkowa;*

No właśnie wena... Podupadła trochę, ale poszukam jej... Może coś znajdę na wekendzie, chociaż nie obiecuję... ^^

Dzięki za wszystkie miłe słowa, chciaż nie wiem dalej za co...
Dziękuję ;*
Zobacz profil autora
Hioshi
PostWysłany: Wto 22:21, 29 Maj 2007 Powrót do góry

Dołączył: 13 Maj 2007

Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z czegoś co nazywają naszym światem ^^

Bardzo fajne XD Wiem to brzmi tak byle jak a więc od początku...
SUPER! XDDDDDDD
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> OPOWIADANIA WIELOCZĘŚCIOWE Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare