Autor Wiadomość
Ryszard
PostWysłany: Wto 12:29, 26 Sie 2014    Temat postu:

To jeszcze się nie rozpadli?
Dr.Morphine
PostWysłany: Pią 16:34, 03 Paź 2008    Temat postu:

Oczywiście,że tak !
Prawde mówiąc teraz w Tokio Hotel...jest coraz mniej Tokio Hotel Neutral
Czasem wszystko jest zbyt ponaginane np. to że Bill jest taki "Soł macz romantik Bojj".I w ogóle- Ameryka ! Tam to już jest taka komercha,że ja padam.
No ale dobra,czego się dziwić po tym kraju ? Tam tylko o to chodzi.
Komercja wylewa się na prawo i lewo.Ale wracając do TH,to niestety.Stali się teraz marionetkami w rękach menagerów.Nigdy nie lubiłam wracać do dawnych czasów i być sentynementalną ale ^O^...brak mi trochę tego starego TH z 2006 roku T_T.
Szandi
PostWysłany: Wto 22:47, 07 Sie 2007    Temat postu:

Rozmawiałam na ten temat z moimi rodzicami, oni w końcu chcąc nie chcąc obracają się w środowisku mediów.
Oni twierdzą, że na pewno producenci TH chcą na nich jak najwięcej zarobić, ale podział finansów może być różny. A że Tokio Hotel to komercha to już inna sprawa xD.
Mrs.Schrei
PostWysłany: Nie 22:25, 01 Lip 2007    Temat postu:

AKEMI napisał:
Faktycznie. Przyznaję, to z żalem ale Tokio Hotel to komercha. Ale nie sądze by była to jakaś wielka wina chłopaków. To ta masa ludzi wokół nich co dybią na kase i dla kasy tylko żyją, a TH traktują jak dobrze działającą maszynę do wyrabiania tych zielonych papierków.
Co do sodówy...nie sądze by im odbiła. Przecież to chyba jasne, że chcą być sławni w USA i tak dalej. A my jako wierne fanki powinnyśmy im kibicować i ich wspierać, a nie zamartwiać się, że jak będą sławni w Ameryce to już nie będzie to ten sam zepół. Ja jestem święcie przekonana, że z nich jest jeszcze mnóstwo starego i dobrego TH xD


Akemi wyjełaś mi to z ust.
Popieram w 100%.
A no i to prawda z komercją.Szczerze przyznam że sądze że Tokio Hotel zarabiają mniej niż ich producenci...
Akemi
PostWysłany: Sob 22:00, 30 Cze 2007    Temat postu:

Faktycznie. Przyznaję, to z żalem ale Tokio Hotel to komercha. Ale nie sądze by była to jakaś wielka wina chłopaków. To ta masa ludzi wokół nich co dybią na kase i dla kasy tylko żyją, a TH traktują jak dobrze działającą maszynę do wyrabiania tych zielonych papierków.
Co do sodówy...nie sądze by im odbiła. Przecież to chyba jasne, że chcą być sławni w USA i tak dalej. A my jako wierne fanki powinnyśmy im kibicować i ich wspierać, a nie zamartwiać się, że jak będą sławni w Ameryce to już nie będzie to ten sam zepół. Ja jestem święcie przekonana, że z nich jest jeszcze mnóstwo starego i dobrego TH xD
shira
PostWysłany: Pią 23:01, 29 Cze 2007    Temat postu:

Z lekkim żalem ale i satysfakcją, mówię - tak, Tokio Hotel są komercyjni. To widać... Nikt mi tego nie musiał tłumaczyć, przyszedł taki moment, kiedy na nich spojrzałam i stwierdziłam, że to już jest komercja. Może to nie do końca ich wina, w końcu oni tam mają chyba najmniej do powiedzenia poza tym są młodzi i może to dla nich fascynujące, ale na Boga, po co im iPod z ich wizerunkiem? x/


Psec, to trochę niesprawiedliwe, mówić, że każdy zespół, który bierze kasę za koncerty jest komercyjny. Szanuje Twoje zdanie, ale jakby wszystkie kapele były undergrandowe, to świat muzyki byłby nudny, bo żadna by się nie wypromowała. Zespół musi się rozwijać, a na to trzeba kasy. Komercja imo zaczyna się w momencie, kiedy zespół nastraja się na zarabianie kasy, wykorzystuje do tego każdą okazję i wszędzie chce się pokazać.
misterka
PostWysłany: Śro 23:27, 27 Cze 2007    Temat postu:

Kiedy pada hasło 'komercja', to każdy daje swój jedyny argument, że 'wszystkie zespoły są komercyjne, bo biorą za granie kasę'. Racja. Ale uważm, że Tokio Hotel to przykład zespołu baaardzo komercyjnego. Aaa, już widzę Wasze mordercze spojrzenia. Nie tak ostro, bo się posikam w gacie. Ale słuchajcie: nie rozumiecie, że oni są wykreowani? Na słodkiego, cukierkowego rocka jest zapotrzebowanie, więc TH go grają. Na scenie mają wystylizowane ruchy. Wiadomo, że na każdym koncercie Bill zatańczy swój 'taniec', a Georg wygnie się do tyłu z basem. Ich piosenki są banalne (ok, oprócz Heilig i Wo sind eure Hande - cholernie trudne na bas), oparte na tej samej linii melodycznej. Są przewidywalne. Tak samo jak ich płyty. Zimmer niewiele różni się od Schrei. I mogę Wam powiedzieć, że oni nigdy nie dorosną. Będą grać wcią tą samą muzę, nawet mając lat 30, o ile będzie dalej na to zapotrzebowanie.
Wiem, pieprzę jak jakaś antyfanka, ale ja naprawdę ich kocham.

Skasowałam tą mało inteligentną dyskusje.Pozdrawiam.
Mrs.Schrei
Miao Sing
PostWysłany: Pon 20:49, 11 Cze 2007    Temat postu:

Każdy zespół jest w pewnej merze komercyjny, jeden mniej drugi bardziej. Bo o co w tym wszystkich chodzi? O kasę, o sławę.
Tokio Hotel, wg. mnie nie jest tak bardzo komercyjne, nie wiem.
W każdym razie wolałabym, żeby nie byli.
Szandi
PostWysłany: Sob 15:33, 19 Maj 2007    Temat postu:

Szczerze mówiąc, martwię się, że stanie się z nimi to samo co z wieloma innymi super-gwiazdami: odbije im sodówa. Są już sławni na całym świecie, w USA, Kanadzie, Kazachstanie, Australii, Korei... Każdemu by się z lekka przewróciło w głowie!
A co do komercji, to no cóż... Wiadomo, najwięcej mają do gadania managerowie, a tym z kolei zależy głównie na kasie. W każdym razie, pożyjemy zobaczymy jak to mówi moja babcia xD
Mrs.Schrei
PostWysłany: Pią 22:23, 18 Maj 2007    Temat postu:

No ... mi chodzi o to że oni jak pojadą do Usa to mogą być poroscu komercyjni.Ale dobra przecież każde ma inne zdanie.W jakimś stopniu tak są.Jak każdy zespół ale nie tak komercyjni że to widać tylko poroscu...tak normalnie że to tak ujmę.
pszec
PostWysłany: Pią 22:05, 18 Maj 2007    Temat postu:

Też dawałam przykłady innych osób, jakbyście nie widziały -.-'
Ja uważam, że są komercyjni jak każdy inny zespół.
Asiulla
PostWysłany: Pią 21:44, 18 Maj 2007    Temat postu:

Pszec, trochę nie rozumiesz tego, co chciała powiedzieć nam Mrs.Schrei.
Ona nie powiedziała, że są komercyjni, że będą.
Spytała, dała przykłady innych osób, tego co mówią ONI, nie ona SmileSmile

Wg. mnie.
Nie wiem.
Nie, nie są.
Choć w jakimś stopniu na pewno.
Nie możliwe jest to, żeby nie byli.
Każdy zespół jest i będzie, wszyscy się zmieniają i te pe...

Tyle pozdrawiam..Smile:*
Mrs.Schrei
PostWysłany: Czw 21:23, 17 Maj 2007    Temat postu:

Eee...ja wiem że to na tym nie polega?Chodzi mi o coś innego...że poroscu Usa jest krajem komercyjnym.Ale dobra.Nieważne.
pszec
PostWysłany: Czw 21:12, 17 Maj 2007    Temat postu:

Chodzi o to, że każdy zespół jest komercyjny. Bycie 'komercyjnym' nie polega na tym, że jest się mało znanym.
Mrs.Schrei
PostWysłany: Czw 15:58, 17 Maj 2007    Temat postu:

Ee ale ja nie napisałam że "Byli fajni stali się komercyjni"XD. Ja nadal uważam że oni są fajni i wkurzają mnie fani którzy tak piszą,zresztą napisałam to w"Czy Tokio Hotel się zmienili?'.Ja nie uważam że oni są komercyjni i są nadal fajniiii i w ogóle alles.Wiem że jak pojadą do USA czy Uk i będą tam słąwni itp to przecież nie muszą być komercyjni...my mamy nadzieję że nie będą i nie sądze żeby byli...

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group